21- 22 października 2021 r. uczniowie klasy V i VI wraz z opiekunami – p. A. Olszaneką, p. M. Ogorzałkiem i p. Ł. Kornakiewiczem zwiedzili najstarszą w Polsce Kopalnię Soli w Bochni, która po prawie ośmiu wiekach wydobywania kruszcu, wygląda dziś jak podziemne miasto.
Pierwszym etapem wycieczki było zwiedzanie barokowego zamku Kmitów i Lubomirskich w Wiśniczu. Uczniowie poznali historię budowli, warunki życia i zwyczaje jej mieszkańców. Odbyli wędrówkę Trasą Nietoperza, zwiedzając podziemia – salę tortur.
Następnie w Bochni klasy uczestniczyły w zajęciach – lekcja przyrody. W Muzeum Motyli – Arthropoda mogli na własne oczy przekonać się, za kogo najchętniej „przebierają” się owady i co dzięki temu zyskują?
Około godziny 17-tej rozpoczęła się podróż w czasie – do Kopalni Soli. Uczniowie po spotkaniu z przewodnikami, zwiedzanie rozpoczęli od zjazdu pod ziemię ciemnym, wilgotnym szybem Campi. Zjazd windą na głębokość 212 m zrobiła na niektórych dzieciach duże wrażenie. Tuż po zjeździe pod ziemię, na uczestników wycieczki czekała kolejka, która przemierzała kilometrową trasę pomiędzy szybami Campi i Sutoris. Kolejka jechała dość szybko, ale po drodze można było zobaczyć wiele zabytków, postaci i ciekawych, zagadkowych miejsc.
Kolejną atrakcją był rejs łódką, podczas którego uczniowie sami mogli skosztować jaki smak ma solanka.
Zwiedzanie kopalni ma charakter podróży w czasie, w która również zostali zabrani uczniowie, dzięki projekcji multimedialnej trasy turystycznej. Za pomocą holograficznych
i interaktywnych inscenizacji oraz przestrzennych słuchowisk pokazane zostały średniowieczne techniki wydobywcze, zwyczaje górnicze oraz inne aspekty z życia kopalni. W pamięci zwiedzających na długo pozostaną prezentacje obrazujące dawny system wentylacji, systemy transportowe, jak również zalanie woda podziemnych chodników.
W opowiadaniu o historii bocheńskiej kopalni przewodnikowi pomagali między innymi polscy królowie oraz żupnicy genueńscy. Uczniowie mieli wrażenie, jakby normalna praca górników w kopalni toczyła się tuz obok nich. Jedną z wielu atrakcji było także zwiedzanie kaplicy św. Kingi oraz spotkanie Skarbnika, dobrego ducha bocheńskiej kopalni.
Noc spędzona w komorze Ważyn była niezapomniana. W skład komory Ważyn wchodzi część sypialna i gastronomiczna, boisko sportowe oraz zaplecze sanitarne. Uczniowie świetnie się bawili podczas dyskoteki.
Rano pobyt w kopalni okazał się niezwykłą przygodą, interesującą lekcją. Czasami warto przenieść się czasie, aby docenić to, co posiadamy i warunki, w jakich dzisiaj żyjemy.
Red./foto: Aneta Olszanecka
You must be logged in to post a comment.